Studia magisterskie i doktorskie z teologii skończyła na UKSW. W 2007 roku rozpoczęła pracę w „Przewodniku Katolickim” – najpierw w edycji diecezjalnej, potem również na łamach ogólnopolskich.
Pierwsza książka, „Sukienka ze spadochronu”, była beletryzowaną opowieścią o jej rodzinnym mieście, Mogilnie – i wzięła się jak wiele rzeczy w jej życiu, z złości na cudzą bezradność. Skoro ludzie narzekali na swoja miasto i nie dostrzegali jego historii, trzeba ją było opowiedzieć tak, żeby się zachwycili. Zadziałało.
Druga książka, „Teologia przy rosole”, była poszerzonym zbiorem rozmów, prowadzonych na łamach „Przewodnika Katolickiego” z ks. prof. Henrykiem Seweryniakiem.
Wybuch pandemii i czasowe zawieszenie wydawania papierowych wersji tygodników sprawiło, że zaczęła szukać nowych dróg. Początkowo codziennie, później dwa razy w tygodniu rozpoczęła audycje na żywo, które nazwała „Reportażem z wycinków świata”. Programy szybko oderwały się od macierzystego profili „Przewodnika Katolickiego” i rozpoczęły samodzielne funkcjonowanie. W tej chwili istnieją od dwóch i pół roku. Na ich utrzymanie składa się finansowo w każdym miesiącu ponad dwustu patronów. To pierwsze w polskim internecie miejsce, gdzie o Kościele rozmawia się regularnie i na żywo, przy aktywnym udziale widzów, gdzie na bieżąco można reagować na pojawiające się pytania i wątpliwości. Bywa kontrowersyjnie. Bywa odważnie. Jeśli są w Kościele tematy, o których mówiło się dotąd tylko po cichu – jeśli są kwestie, które próbowano pominąć milczeniem – jeśli są sprawy, których nikt publicznie dotąd nie wyjaśnił – to można się spodziewać, że prędzej czy później będą mogły wybrzmieć w „Reportażu z wycinków świata”. Widzowie pytani o to, dlaczego do programu wracają, mówią o szczerości, bezkompromisowości, o ewangelicznej odwadze oraz o wiedzy i o wspólnocie, które przy okazji tych programów znajdują.
Od 2020 roku zajmuje się mocno tematem uchodźców. Zaczęło się od Grecji, od afgańskich dzieci na Placu Wiktorii w Atenach. Po drodze było kilka zbiórek finansowych – dzięki widzom programu udało się przekazać dla nich ponad 5 tysięcy złotych. Zorganizowała również na placu teatr kukiełkowy i cymbałkową orkiestrę dla dzieci, które czasem z muzyką miały kontakt pierwszy raz w życiu. Spotkania z uchodźcami nie skończyły się jedynie na Atenach: po podróży do Włoch i do Szwecji, po rozmowach z ludźmi z Afganistanu, Syrii, Erytrei, Rwandy czy z Iraku zaowocowały reportażem, książką „Nawet jeśli umrę w drodze”.
Oprócz tego od czasu do czasu prowadzi warsztaty dziennikarskie, od kilku lat również zajęcia dla studentów w Instytucie Kultury Europejskiej UAM, publikuje na łamach „Więzi” i „W drodze”. Jest laureatką nagrody „Dziennikarze dla klimatu” – a jeśli ktoś powie złe słowo o kotach, z pewnością doczeka się odpowiedzi…